Wykrywanie turbulencji wciąż pozostaje piętą achillesową współczesnego lotnictwa. Najtańszą i najpopularniejszą metodą jest korzystanie z subiektywnych i nierzadko niedokładnych raportów pilotów. Na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego zademonstrowano sposób znacznie szybszy i bardziej precyzyjny: detekcję turbulencji na podstawie danych standardowo przesyłanych z pokładów samolotów komercyjnych linii lotniczych.
展开▼