Wies przez dlugie lata nie potrafila, badz nie widziala powodu, by wyksztalcic wlasnych mieszkanców. Nie stanowila tez na tyle atrakcyjnej oferty, by zatrzymac u siebie tych nielicznych, którym sie to udalo. Sytuacji tej nie zmienil ani masowy awansmlodziezy z terenów wiejskich w poczatkowym okresie Polski Ludowej [Chalasinski, 1964, s. 26—27], ani utrzymywane w tamtym okresie preferencyjne punkty za pochodzenie przy przyjmowaniu na studia, które nieskutecznie próbowaly zniwelowac istotne nierównosci spoleczne w dostepie do wyzszego wyksztalcenia tej grupy mlodziezy [Borowicz, 1976; Jastrzab-Mrozicka, 1974]. Dobrze wyksztalcona mlodziez wiejska w coraz wiekszym stopniu nie utozsamiala sie ze srodowiskiem wlasnego pochodzenia. Wraz ze studiami wzorem i grupa odniesienia stawalo sie dla niej srodowisko inteligenckie (srodowisko miejskie). Nie dziwi zatem fakt, iz przez caly okres powojenny (az do 2000 r.) wies polska notowala ujemny bilans migracyjny, a kategoria najczesciej migrujaca byli zwlaszcza mlodzi ludzi [Frenkel, 2003]. Przejscie ze wsi do miasta zawsze bowiem stanowilo ruch pionowy w spolecznej strukturze, wiazalo sie zawsze ze spolecznym awansem [Turski, 1967, s. 21]. Jak wskazuja badania, tego typu migracje przyczynily sie do odplywu ze wsi ludzi zdolnych i aktywnych, nie widzacych dla siebie na wsi perspektyw na przyszlosc i nie mogacych odnalezc sie w wiejskiej rzeczywistosci [Nowakowski, 1967; Pohoski, 1963; Wasilewski, 1978]. Co prawda proces migracji nie byl jednorodny i prostoliniowy — na wies przyszla równie liczna grupa ludzi wywodzaca sie z rodzin inteligenckich, co ja opuscila, to jednak nie mialo to oczywiscie wiekszego wplywu na zmiany w obrebie specyficznie wiejskiego syndromu (ci, którzy mieszkaja na wsi, nadalreprezentuja relatywnie nizszy status spoleczny, nizszy poziom wyksztalcenia, osiagneli gorsze kompetencje kulturowe, mieli gorsze kariery szkolne i gorsze warunki startu w rodzinie) [Szafraniec, 1991, s. 103—104].
展开▼